❤️❤️❤️ Będzie tym razem długo, ale warto przeczytać do końca ❗❗❗
Zaczęło się od luźnej, przypadkowej rozmowy. Ziemia rolna, łącznie około 6 ha, darowizna od teściów, podzielona po rozwodzie pomiędzy małżonkami po 1/2. Wartość połowy gruntu wg GUS ok. 120 tys. zł, a potrzeby samotnej matki, wychowującej niepełnosprawnego syna, ogromne. Największą – brak odpowiednich warunków mieszkalnych. Wynajęte, ciemne, nieustawne, dwupokojowe mieszkanie w piwnicy domu jednorodzinnego, w małej miejscowości, w żaden sposób nie spełniało ich potrzeb.